Nie ma odstępstw od noszenia maseczek na ulicach. Palenie papierosa, picie napoju lub spożycie fast fooda może zakończyć się mandatem od uprawnionych służb.
Obecnie, w związku z sytuacją podwyższonego zagrożenia epidemicznego, istnieje obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Niedostosowanie się do tego nakazu może zakończyć się mandatem.
Nakaz zakrywania nosa i ust obowiązuje w urzędach, na ulicach, w sklepach, miejscach, które świadczą usługi. Palenie papierosa czy spożywanie posiłku NIE jest usprawiedliwieniem do zdjęcia maseczki.
Jeszcze przed drugą falą pandemii koronawirusa w Polsce zaczęły powstawać ruchy osób, wg których obowiązek noszenia maseczek jest zamachem na wolność osobistą obywateli. Obecnie ruchy są jeszcze bardziej wokalne ze swoimi oskarżeniami i sprzeciwem wobec tego obowiązku.
Mnisterstwo Zdrowia stawia sprawę jasno. Zakrywać nosa i ust nie muszą osoby, które posiadają stosowne zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający zaburzenia psychiczne, całościowe zaburzenia w rozwoju, niepełnosprawność intelektualną, trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu nosa. Maseczki nie trzeba mieć nałożonej w parkach czy lasach.