Przybywa (bez)mięsnych przysmaków

Kuchnia wegetariańska i wegańska coraz popularniejsza na świecie, również w Polsce

 

Kiedy lider produkcji kabanosów wprowadza ich wersję roślinną, to na pewno coś się dzieje. A dzieje się bardzo dużo i widać to na sklepowych półkach. Roślinne zamienniki mięsa już są konkurencją, której boją się hodowcy.


Tylko w ostatnich dniach czołówki światowych mediów zdobyło nowe „mięso” z konopi, opracowane w Nowej Zelandii. Czołowy producent roślinnego mięsa z USA chce otworzyć fabrykę w Chinach, a na polskie półki trafiły kabanosy roślinne Tarczyński. Producent chwali się, że zrewolucjonizuje rynek kabanosów, ale wegetarianie mogą traktować to z przymrużeniem oka – kabanosy roślinne to dla nich żadna nowość. 


Nowością jest za to fakt, że za produkcję „roślinnego mięsa” bierze się gigant rynkowy, a nie mniejsze firmy. Dlaczego tak jest, skoro tylko 4 na 100 Polaków to wegetarianie? Ano dlatego, że to jeden z dominujących trendów wśród młodych ludzi. Zamienniki mięsa zna już co trzeci mieszkaniec dużego miasta, a w skali całego kraju już co piąta osoba.


Widzą to doskonale duże sieci handlowe. Biedronka pod marką własną GoVege ma już 26 produktów, a w stałym asortymencie oferuje już 50 produktów dla wegetarian i wegan. Lidl poszedł znacznie dalej, do strefy vege zaliczając grubo ponad 100 produktów (uwzględniane są jednak również klasyczne produkty z oznaczeniami bio/eko oraz bezmięsne). Samych zamienników mięsa w Lidlu znajdziemy 12 – burgery, klopsy, kotlety, kiełbaski i mielone „mięso”. 


Popularność tego typu produktów stale rośnie. Na razie odstraszać może nieco cena, ponieważ bywają drogie. Technologia ich produkcji szybko jednak tanieje. Rolnicy dostrzegają ich potencjał, dlatego aktualnie w całej Europie trwa kampania hodowców zwierząt mięsnych, by zakazać używania nazw typowych dla mięsa, jak kiełbasa, burger czy stek. Francuski reprezentant hodowców Jean-Pierre Fleury nazywa to „przywłaszczeniem kulturowym” o potencjalnie niebezpiecznych skutkach. 


Skutki faktycznie mogą być niebezpieczne, ale przede wszystkim dla przemysłu mięsnego, niekoniecznie dla konsumentów. Każde kolejne badanie wskazuje, że jako konsumenci coraz chętniej szukamy alternatywy dla produktów źle wpływających na klimat. Widać to w świeżym raporcie „Who cares? Who does?” z 19 krajów, ale też w niedawnym badaniu polskim, zleconym przez Pyszne.pl. Kuchnia bez mięsa po prostu zyskuje na znaczeniu.

 

Sensacyjna Zyskoteka Carrefour trwa nadal!

aktualna oferta Carrefour - poznaj najnowsze promocje i niskie ceny