Żadna sieć zakupowa, pomimo zachęt Ministerstwa Zdrowia, nie postawiła tego warunku wprost – nie zakrywasz nosa i ust, nie zrobisz u nas zakupów. Na ten krok odważyła się IKEA.
Na ten krok zdecydowała się IKEA Polska, która zamieściła komunikat informacyjny dla klientów w swoich mediach społecznościowych. W oświadczeniu możemy przeczytać: "Na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. Rozdział 3, par. 24 zasłanianie ust i nosa na terenie sklepu IKEA jest obowiązkowe. Osoby nie stosujące się do tego wymogu, poza osobami zwolnionymi na mocy obowiązujących przepisów prawa, nie będą obsługiwane".
IKEA argumentuje swoje posunięcie troską zarówno o bezpieczeństwo zarówno pracowników jak i klientów. Pomimo obowiązującego zalecenia, część zakupowiczów dość niechętnie odnosi się do nakazu zakrywania nosa i ust. Problemy z tego powodu mają pracownicy sektora handlu, którzy nie mają narzędzi do dyscyplinowania niesfornych klientów. Niepokornych nie odstraszają groźby mandatów wysokości 500 zł czy kar od sanepidu, które mogą sięgnąć nawet 30 tys. zł! Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Ministerstwo Zdrowia, w obliczu ogromnego wzrostu zakażeń każdego dnia, apeluje o przestrzeganie nakazu zakrywania nosa i ust w sklepach i w komunikacji publicznej.
Najlepsze promocje tygodnia w Aldi!
