Aż 1700 nowych sklepów internetowych od początku pandemii

 

Największy boom sprzedaży notowały jednak internetowe sklepy spożywcze. W marcu o prawie 300%, a w kwietniu o prawie 400% w stosunku do minionego roku. Polacy coraz chętniej kupują online i czekają na dostawę zakupów w domu, nawet jeśli dowóz nie jest gratis. Dotyczy to zresztą nie tylko dużych miast, ale także mniejszych. W lokalnych serwisach informacyjnych w całym kraju od dwóch miesięcy pojawiają się artykuły o pierwszych lokalnych delikatesach internetowych. 

W sumie do końca kwietnia otwarto 1700 nowych sklepów online, a na platformy sprzedażowe weszły kolejne tysiące sprzedawców. Dla przykładu, Allegro zanotowało wzrost o 14 tysięcy kont. Otwarte pozostaje pytanie, na ile stabilny będzie wzrost. Wraz ze znoszeniem obostrzeń klienci coraz swobodniej wychodzą z powrotem do sklepów stacjonarnych i część sprzedawców internetowych będzie miała problem z utrzymaniem klientów przy sobie. W odpowiedzi na e-sklepy coraz częściej duże sieci stacjonarne umożliwiają dostawę zakupów do domu. Takie oferty mają już w różnych formach Żabka, Auchan, Tesco, podczas gdy Kaufland czy Spar oferują odbiór zakupów zrobionych online we własnym zakresie.