Realia zmieniają się błyskawicznie i prowadzą do dramatycznych dylematów. W nowej rzeczywistości choć częściową ulgę przynoszą szybkie zmiany na rynku usług mobilnych.
Kilka tygodni temu twórca Wolta powiedział, że gdyby nie aplikacja, część restauracji już by zbankrutowała. I faktycznie, w wielu przypadkach rozwijający się szybko rynek dostaw do domu okazał się prawdziwym zbawieniem. Czy wystarczy dla przetrwania zamkniętej znów branży gastronomicznej? Na pewno nie. Rząd dopiero kilka dni po decyzji o zamknięciu lokali przygotował jednak pakiet wsparcia – mamy go poznać za kilka godzin.
Tymczasem dla niektórych lokali to właśnie nowe multimedialne platformy są w tej chwili ostatnią deską ratunku. Problem dotyczy zwłaszcza restauracji w galeriach handlowych, gdzie coraz mniej osób przychodzi nawet po odbiór na wynos z obawy przed koronawirusem. Portal Pyszne.pl postanowił choć trochę ulżyć lokalom, obniżając o 25% koszt dostawy realizowanej przez Pyszne.pl, nowo zarejestrowane restauracje nie muszą płacić prowizji, a ci w najtrudniejszej sytuacji mogą liczyć na odroczenie opłat.
Z kolei Glovo umożliwia podratowanie restauracji innym firmom. W ramach społecznej platformy Glovo Access organizacje pozarządowe czy prywatni przedsiębiorcy mogą pomóc sfinansować dostawy solidarnościowe dla ubogich lub seniorów. W pierwszej kolejności dostarczane są posiłki i tu jest właśnie miejsce na partnerstwo z restauratorami czy tradycyjnymi jadłodajniami. To również moment, w którym użytkownicy indywidualni Glovo mogą się wykazać i opłacić innym taką dostawę solidarnościową.
Ponieważ gwałtowne, nieprzewidziane przez operatorów zmiany wprowadziły chaos, w wielu lokalach jest jedzenie, które może się zmarnować. W takiej sytuacji pomocne może być wykorzystanie aplikacji Too Good To Go, którą pobrało już prawie 400 tys. Polaków. Można w niej znaleźć oferty przecenionej żywności, której w przeciwnym razie może grozić zepsucie.
Znajdź najlepsze oferty w Carrefour!
