Nie kupisz w nim gazety, ale przekąski, gotowe obiady czy nawet świeżo zmieloną kawę. Nowy rodzaj kiosku jest w pełni samoobsługowy i stanowi powiększoną wersję automatów stawianych w popularnych miejscach.
Na razie stanął jeden – mowa o kiosku samoobsługowym sieci RUCH, który jest testowany przy Placu Unii Lubelskiej w Warszawie. Gabarytami przypomina zwykły kiosk, ale w środku nikogo nie ma. Są za to wbudowane maszyny, w których można zakupić w sumie 175 produktów.
175 to znacząco mniej niż w typowym kiosku, jednak odpada cała prasa, której rynek zmienia się dramatycznie. Zamiast tego automat uraczy nas zmieloną na miejscu kawą lub ciepłą herbatą. Do tego znajdziemy słone i słodkie przekąski, napoje, a także pełnowartościowe dania gotowe. Co ciekawe, w samoobsługowym kiosku RUCH-u znajdzie się sekcja z produktami higienicznymi. A skoro już jesteśmy przy higienie, samoobsługowy kiosk posiada dozownik z płynem do dezynfekcji, a obsługa regularnie czyści go dla użytkowników.
W tradycyjnym kiosku do okienka mogła podejść tylko jedna osoba, w przypadku nowej wersji są dwie ściany obsługowe. Każda ma po jednym terminalu płatniczym, w którym można zapłacić za produkt (wyłącznie kartą).