Na razie mogą z nich korzystać tylko klienci poruszający się dwiema drogami ekspresowymi, ale kolejne stacje benzynowe Orlen Drive są już w budowie. Dzięki nim będzie można zatankować i zrobić zakupy bez wysiadania z auta lub bez kontaktu z pracownikiem.
PKN Orlen przyspiesza z projektem stacji benzynowych typu drive-thru, a więc umożliwiających tankowanie i zakupy bez wychodzenia z auta. Dotąd istniała tylko jedna taka stacja w Polsce, na drodze S8, w MOP Michałowice (ok. 50 km od Wrocławia). Była testowana od 2018 roku i efekty są dobre. Dodatkowo pandemia koronawirusa sprawiła, że zapotrzebowanie na rozwiązania ograniczające bezpośredni kontakt gwałtownie wzrosło.
Dlatego Orlen otworzył drugą stację drive-thru na trasie S5 między Poznaniem a Wrocławiem (MOP Wisznia), a dwie kolejne są w budowie i będą otwarte w 2021 roku. Pojawią się przy ul. Granicznej we Wrocławiu (w okolicach lotniska) i al. Prymasa Tysiąclecia w Warszawie.
Głównym założeniem stacji Orlen Drive jest stworzenie specjalnych pasów do tankowania i zakupów gastronomicznych bez wysiadania z auta. Nie oznacza to jednak, że na takiej stacji nie będzie można zatankować czy wejść do sklepu tradycyjnie – wręcz przeciwnie.
W ramach przyspieszania usług Orlen wprowadza również dodatkowe rozwiązania na tradycyjnych stacjach. Jedno z nich to tzw. Szybki Pas, dla osób wyłącznie tankujących, których obsługuje mobilny kasjer. W ten sposób dystrybutor jest wolny natychmiast po zatankowaniu. Mobilni kasjerzy będą niedługo pracować na ok. 400 z 2800 stacji Orlen.
Zresztą, przeparkowanie auta i zwolnienie dystrybutora już dziś jest możliwe, ponieważ w PKN Orlen działa kolejkowanie nalewu. Tankujemy, odjeżdżamy i spokojnie idziemy zapłacić, a kolejna osoba ma już aktywny dystrybutor. Płacić coraz częściej można w szybkiej kasie samoobsługowej, które znajdują się przy wejściach do sklepu na stacji. To rozwiązanie znane doskonale ze sklepów i sieci fast food, więc nie ma obawy, że kierowcy się w nim nie odnajdą.
Skorzystaj z najnowszej oferty ALDI!
