Nie można tego porównać ze znanymi już wielkimi halami, ale jeśli rozwiązanie się sprawdzi, ma szansę na szerokie wprowadzenie. W Szwecji testowany jest pierwszy sklep IKEA wyłącznie z używanymi meblami.
Klopsiki czy hot-dogi? Każdemu IKEA kojarzy się z czym innym, ostatnio choćby z rygorystycznie przestrzeganym nakazem noszenia maseczek. Cokolwiek byście o salonach IKEA nie myśleli, wyrzućcie to na chwilę z głowy.
Sklep, o którym dziś piszemy, zaoferuje tylko 2,5 etatu. Bliżej mu do butiku niż prawdziwego salonu meblowego. Powstanie w pierwszym na świecie centrum handlowym wyłącznie z przedmiotami używanymi (ReTuna, w szwedzkiej Eskilstunie). Tu osoby prowadzące salony to zwykle także rzemieślnicy oferujący przeróbki i produkty specjalne, na zamówienie.
Mebli z IKEA przerabiać raczej nie będzie trzeba, przynajmniej na początku. Mają tu trafić w pierwszej kolejności produkty uszkodzone w transporcie i naprawione zwroty z pobliskiej tradycjnej IKEI. Docelowo sklep ma również przyjmować faktycznie używane meble szwedzkiej marki. Jeśli rozwiązanie zostanie dobrze przyjęte, może doczekać się kontynuacji. Na razie jednak pilotaż poddany będzie regularnej kontroli.
To kolejny ciekawy pomysł IKEI po tym, jak w zeszłym roku zapowiedziała wprowadzenie mebli na wynajem, zwłaszcza dla firm. Najpierw testy ruszyły w Szwajcarii, później miały w innych formatach wystartować również w Holandii, Polsce i Szwecji. Na razie jednak projekt zaliczył poważny falstart. Minęło półtora roku, pilotaż w Polsce nawet się nie rozpoczął i raczej nie ruszy w tym roku. Miał być otwarty również dla klientów indywidualnych, a będzie na razie tylko B2B. Kiedy? Nie wiadomo. Na razie więc IKEA na wynajmie mebli zarobiła tysiące darmowych, pozytywnych publikacji medialnych, a mebli wciąż nie wynajmuje. Oby program sprzedaży mebli używanych nie skończył się podobnie.
Na razie z realizacją idzie różnie, a trzeba pamiętać, że zegar tyka. IKEA wyznaczyła sobie czas do 2030 roku, by przejść na model obiegu zamkniętego. Już dziś sieć odbiera i poddaje recyklingowi stare meble od klientów, którzy robią u niej zakupy. Docelowo ma zredukować aż o 70% negatywny wpływ swoich produktów na środowisko.
Carrefour też pracuje nad promocjami eko!
