Nie panikuj, nie wykupuj na zapas

paniczne zakupy, niepotrzebne emocje

 

W niektórych sklepach już zaczęły świecić puste półki. To nie wina braku dostaw, lecz panicznego kupowania ponad potrzeby przez część klientów. Dlatego warto złapać oddech i pamiętać: nie ma ryzyka, że towarów braknie w kolejnych dniach.


Trudno nie martwić się doniesieniami na temat kolejnych przygnębiających rekordów: rekordowo dużo zgonów, rekord wykrytych zakażeń, rekord osób skierowanych na testy i/lub kwarantannę. Tak wygląda codzienność w tym tygodniu. Wchodzą nowe obostrzenia, więc coraz więcej Polaków obawia się, że czeka nas ponowne mrożenie gospodarki i zamykanie wszystkiego. Nic dziwnego, w końcu tylko w czwartek zapadły decyzje o zamykaniu stadionów, częściowo również szkół średnich i uniwersytetów, domów weselnych, itd. 


Niepokój widać już w sklepach. Serwis WiadomościHandlowe w środę wieczorem zrobił przegląd wybranych marketów w Warszawie i obraz przypominał ten z początku pandemii: wykupiony papier toaletowy, nabiał, mrożonki i wszystko to, co mrozić się da (np. mięso i pieczywo). W większości przypadków pracownicy sklepów nadążali z wykładaniem dodatkowych palet towaru, ale wieczorny szczyt zostawił braki na części półek.


My powtórzyliśmy ten eksperyment w czwartek wieczorem w podkarpackiej Stalowej Woli i wnioski są podobne: na półkach lodówek, zamrażarek, produktów suchych i papieru widoczne braki. Dlatego jeszcze raz przypominamy wszystkim, że nie ma ryzyka, by produktów brakło w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Nie ma więc potrzeby kupować na zapas. Łańcuchy dostaw są zabezpieczone znacznie lepiej niż wiosną, a nawet wtedy towarów nie brakło na półkach. 


Warto pamiętać, że wykupując masowo towar możemy nie zostawić go innym danego dnia. Przez to mniej osób załatwi swoje zakupy szybko, narażając się niepotrzebnie na zakażenie. Spokój jest najlepszym podejściem, by w Polsce nie doszło do scenariusza brytyjskiego. Tam, przypomnijmy, pod koniec września sieci handlowe zaczęły wprowadzać limity na niektóre produkty, ponieważ klienci panicznie wykupywali je w nadmiarze. Sprzedaż papieru toaletowego wzrosła o dwie trzecie, a mąki aż o trzy czwarte. Tymczasem dziś, ponad 3 tygodnie później, te produkty znów są na półkach.

 

W Carrefour emocje tylko dzięki promocjom!

aktualna oferta Carrefour - poznaj najnowsze promocje i niskie ceny