Czy to prawda, że szczepionka ingeruje w DNA?
Nie, nowa szczepionka nie wnika do jądra komórki, w związku z czym nie może modyfikować niczego w naszym DNA. Jest to jednak pierwsza stosowana na masową skalę szczepionka m-RNA, stąd i teorie spiskowe. Choć szczepionki tego typu nie były dotąd powszechnie używane, to mają już za sobą wiele badań i nie ma powodu, by obawiać się ich bardziej niż innego szczepienia. Różnica między szczepionką m-RNA a tradycyjną polega na tym, że zwykła szczepionka podaje komórkom organizmu odpowiednie substancje, natomiast ta uczy organizm wytwarzać je samodzielnie.
Czy w szczepionce na pewno nie ma mikroczipów?
Na pewno, życie to nie film szpiegowski. Jako autor nie jestem z pewnością autorytetem w tej dziedzinie, ale przed napisaniem swojego „na pewno” przeczesałem Internet w poszukiwaniu jakiegokolwiek wiarygodnego źródła na ten temat. Nie ma takiego, to wyłącznie dezinformacja. Szczepionka składa się z m-RNA, cząsteczki tłuszczu oraz jonów sodu.
Czy wystarczy jedna dawka, by być odpornym?
Nie, szczepionka składa się z dwóch dawek, w odstępie ok. 3 tygodni. Co prawda w testach uzyskano częściową odporność już po ok. 12 dniach od pierwszej dawki, to dopiero tydzień po otrzymaniu drugiej organizm powinien otrzymać docelową odporność.