Minister porównał Lidla do stodoły, o co chodzi?

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski porównał sklepy sieciowe do stodoły

 

O tej wypowiedzi huczy cały Internet, bo rzadko zdarza się, by minister nazwał sklepy stodołami. I choć powiedział to niemal w twarz członkowi zarządu Lidla, to wypowiedź jest ciekawsza niż się wydaje.


Wczoraj podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wygłosił płomienną mowę, w której padły szeroko cytowane słowa: – Czym jest duży sklep, choćby Lidla? Bardziej nowoczesną stodołą – stwierdził minister. Wypowiedź okazała się o tyle niefortunna, że zaraz obok Ardanowskiego siedział członek zarządu Lidl Polska, Ryszard Machoj. 


Ardanowskiemu nie chodziło bynajmniej o charakterystyczne dwuspadowe dachy sklepów Lidla. Jego zdaniem dyskont pełni rolę stodoły, ponieważ zbiera produkty od producentów po jak najniższych cenach, bez własnego wysiłku. Dodatkowo, zdaniem ministra, sieci handlowe stosują szereg nieuczciwych praktyk w celu zwiększenia swoich dochodów, wymuszając dodatkowe opłaty za wejście do sklepów (jedną z nich Sąd Najwyższy uznał za niezgodną z prawem w 2017 – przyp. red.).


Według danych, którymi dysponuję, różne nieuprawnione, dodatkowe koszty, opłaty półkowe, gazetka, urodziny sklepu, zabieranie produktów, których za dużo (sieci) zamówiły, to stanowi około 30% dochodów sieci, a niektórzy twierdzą, że do 50% – stwierdził minister w długim, kilkunastominutowym wystąpieniu. Liczby są szokujące, jednak szef resortu rolnictwa nie podał ich źródła. Przypomniał za to, że sieci handlowe mają nieuczciwe zagrania również wobec klientów, wspominając wysoką karę dla Biedronki w ostatnim czasie.


Ponieważ jednak Ardanowski brał udział w jednym panelu dyskusyjnym z przedstawicielem Lidla, ten zdecydowanie odciął się od krytycznej oceny sieci dyskontów. – Pan minister wspomniał, że różne sieci handlowe stosują tego typu rozwiązania. W Lidl Polska, chciałbym to podkreślić, nie ma tego typu żadnych innych, ukrytych kosztów, które ponoszą dostawcy czy producenci żywności – stwierdził Ryszard Machoj. Dodał też, że swoim dostawcom Lidl otwiera rynki zbytu za granicą dzięki sprzedaży produktów w dyskontach w wielu krajach. Ardanowski rzeczywiście przy kolejnym wspomnieniu o Lidlu zaznaczył, że Lidl należy do sieci, które starają się. Pozytywy widział również w działaniach sieci Carrefour.

 

Wybieraj mądrze, dziś specjalna oferta ALDI!

aktualna gazetka Aldi - najświeższe promocje i aktualne ceny, oferta specjalna