Gęsina na św. Marcina – czy warto przekonać się do starej-nowej tradycji?

gęsina na świętego marcina - tradycja i argumenty za jej powrotem

 

Z jednej strony tradycja sięga kilku wieków wstecz. Z drugiej jednak to część gry interesów przemysłu drobiarskiego. Jak to jest z listopadową gęsią – jeść czy nie jeść?


Tradycja jedzenia mięsa gęsi z okazji 11 listopada sięga XVII wieku. Legenda głosi, że ten sposób świętowania dnia św. Marcina związany był z sytuacją z jego życia: gdy miał otrzymać święcenia biskupie, ze skromności ukrył się i zdradziło go gęganie gęsi. 


Praktyka jest znacznie prostsza i mniej romantyczna – gęsi jadało się kiedyś w listopadzie, ponieważ właśnie wtedy mięso młodych ptaków osiąga dojrzałość i nadaje się do uboju. Był to naturalny cykl życia polskiej wsi. Z kolei chów gęsi był bardzo prosty, ponieważ te ptaki są bardzo mało wymagające żywieniowo – wiosną, latem i jesienią same się wykarmiają na podwórku, a zimą można je karmić na wiele tanich sposobów.


O ile gęś jest łatwa do wykarmienia, o tyle nie da się jej utuczyć tak szybko, jak kurczaka. Przypomnijmy, że jedzone przez nas cały rok kurczaki żyją czasami tylko miesiąc lub jeszcze krócej i już są zabijane. Gęś wymaga więcej czasu na wzrost i – podobnie jak przed wiekami – jej mięso najlepsze jest właśnie jesienią.


Propagatorzy gęsiny chcieliby, żeby to mięso 11 listopada zagościło na polskich stołach jak indyk w Święto Dziękczynienia w USA. Oni mają w tym przecież interes. A czy my mamy interes w jedzeniu gęsi w listopadzie? Wszystko wskazuje na to, że tak. Mięso gęsi jest co prawda tłustsze od kurzego, ale to tłuszcze nienasycone o niskiej temperaturze topnienia (dlatego smalec gęsi uznawany jest za lepszy od wieprzowego), a hodowana w warunkach przemysłowych gęś jest zdrowsza od hodowanej tak kury.


Warto więc zamienić kurczaka na gęś w listopadzie/grudniu – choćby raz – i przekonać się samodzielnie. To ptak, który dobrze się piecze, mięso jest miękkie i kruche, a sposobów doprawiania są tysiące. Zresztą, dostępna w pozostałych miesiącach roku gęsina mrożona również jest chwalona jako bardzo kruche mięso, nie tracące odczuwalnie na jakości.


Listopad to okres, kiedy gęś osiąga najkorzystniejsze ceny, pojawiając się masowo w sklepach, od małych po największe sieci. Oto kilka aktualnych promocji gęsiny. Warto z nich skorzystać, jeśli w tym roku 11 listopada chcecie faktycznie wrócić do tradycji sprzed wieków! Oto wybrane promocje:


ALDI (promocja do 07.11)

  • gęś owsiana tuszka – 12,99 zł;


Biedronka (promocja do 10.11)

  • młoda gęś owsiana tuszka – 11,99 zł / kg;
  • pierś z młodej gęsi – 21,49 zł / kg;
  • noga z młodej gęsi – 23,99 zł / kg.


Kaufland (promocja do 10.11)

  • gęś tuszka – 9,99 zł / kg;


Lidl (promocja do 07.11)

  • filet z piersi gęsi kołudzkiej – 19,99 zł / kg;
  • nogi z gęsi kołudzkiej – 19,99 zł / kg;
  • porcja rosołowa z gęsi – 5,99 zł / kg;

 

Nie tylko gęsina! Co jeszcze warto kupić w Biedronce?

aktualna oferta Biedronki - poznaj najnowsze promocje i niskie ceny w gazetce