Płatność bez podchodzenia do kasy
Chyba największą zmorą klientów w gorączce świątecznych zakupów są kolejki. W dobie pandemii koronawirusa oznacza to nie tylko ogonek do samej kasy, ale nawet oczekiwanie na wejście do sklepu. To skutek limitu liczby klientów. Dlatego szybsze zakupy i jeszcze bardziej ograniczony kontakt są na wagę złota, dosłownie!
Empik wprowadza więc pomysł, który sprawdza się za granicą: płatność bez podchodzenia do stanowiska kasowego. Wystarczy korzystać z usługi płatnościowej Premium Pay&Go, by w niektórych salonach samodzielnie skanować produkty już przy zabieraniu ich z półki. Wtedy kontakt z obsługą jest zbędny, należność jest pobierana z telefonu, a zakupy stają się znacznie szybsze i wygodniejsze.
Jedyny problem z Premium Pay&Go jest taki, że usługa nie wszędzie działa. Rozwija się jednak bardzo szybko. Od momentu startu dwa tygodnie temu jej dostępność została rozszerzona o ponad 30 kolejnych lokalizacji w Gdańsku, Katowicach, Koszalinie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie, Sochaczewie, Szczecinie, Tarnowie, Toruniu, Warszawie i Wrocławiu.