Życie „zero waste” nie jest łatwe. Ale możesz spróbować choćby ograniczyć ilość produkowanych odpadów, a te syntetyczne zamienić na naturalne i łatwe w rozkładzie. Zwłaszcza dla rodzin z dziećmi może to być świetna zabawa.
Choinki sztuczne wyglądają dziś niemal jak prawdziwe – można nawet kupić takie z wbudowanymi lampkami czy zapachem prawdziwego drzewka. Ale wszystko to kosztuje nie tylko Ciebie, również naszą planetę. Cena jest ogromna i zwłaszcza w Święta wolelibyśmy sobie tym nie zaprzątać głowy. To błąd, bo sprawa jest poważna już teraz, nie możemy jej ciągle odkładać.
Nieustannie słyszymy, że za kilka dekad ilość plastiku w oceanach przekroczy masę ryb. Albo że nawet mięso z hodowli ma już w sobie drobinki mikroplastiku. A jednocześnie produkcja plastiku rośnie z roku na rok. Dlaczego? Ponieważ jako konsumenci zużywamy go coraz więcej. Dlatego przed nadchodzącym Bożym Narodzeniem warto poszukać zamienników, może być ciekawie!
Ozdoby choinkowe zero waste
Jeśli masz w głowie powrót do przedszkolnego sklejania łańcuchów z kolorowego papieru, to całkiem niezły trop. Zwłaszcza jeśli masz dzieci, zaangażowanie ich we wspólne robienie ozdób jest świetnym pomysłem. Łańcuchy, gwiazdki, rozetki, kokardy, aniołki, ptaszki, domki – z papieru można zrobić wszystko. Może być na wesoło i kolorowo, ale może być elegancko i glamour. Wystarczy wejść na Pinterest lub inny serwis inspiracyjny i znajdziemy oceany możliwości, bez plastiku!
Nie trzeba do tego wykorzystywać papieru kupionego specjalnie, doskonale sprawdzi się papier ze starych gazet. Inne odpady – choćby kawałki drewna czy ścinki materiałów – też możesz zagospodarować jako ozdoby. A wspólne malowanie to świetny pomysł na przedświąteczne spotkanie czy rozrywkę z dziećmi.
Jeśli szukasz alternatywy dla lampek choinkowych połączonych kilometrami kabli i wiecznie psujących się po jednym sezonie, i na to jest sposób. Jak stwierdziła nie tak dawno znana duńska prezenterka Sandi Toksvig, nigdy jeszcze nie wieszała lampek. – Mam 60 lat, od zawsze używamy świeczek na choince i nigdy nie mieliśmy problemów z ogniem. Nigdy. Wystarczy pamiętać o jednej zasadzie: nie stawiać świeczki bezpośrednio pod inną gałązką – mówiła podczas programu QI, przekonując widzów do tradycyjnych ozdób. Dla świeczek można zrobić małe klosze ze słoiczków po – choćby – przecierze pomidorowym czy zupkach dla dzieci. Można też stworzyć własne lampiony.
Zobacz ofertę najtańszego sklepu!
