W zaledwie dekadę Chińczycy stworzyli największy na świecie festiwal promocji. Tegoroczny „Dzień Singli” to już ostatnia okazja, by tak tanio zrobić zakupy z Chin. Dlaczego?
W zeszłym roku Singles' Day wygenerował większe obroty niż Black Friday i Cyber Monday razem wzięte. To dziś największe na świecie święto konsumpcji online, choć jego historia jest krótka i mało romantyczna. Chodzi, jak nietrudno się domyślić, o kolejną okazję na skłonienie ludzi do wydawania pieniędzy.
11 lat temu założyciel platformy Alibaba (później także AliExpress) Jack Ma postanowił zbudować nowy dzień promocji specjalnych. Wybór padł na 11 listopada, ponieważ same jedynki w dacie odnoszą się do singli. Motyw przewodni tego dnia: zrób sobie prezent.
Singles' Day zaczął się tylko na AliExpress, ale dziś to już międzynarodowa okazja do wyprzedaży. W Polsce tylko jedna duża marka poszła w tym kierunku, to x-kom. Inni wciąż bazują na listopadowym odliczaniu do Black Friday.
Na AliExpress wyprzedaże Singles' Day zaczną się o północy z 10 na 11 listopada i potrwają 2 doby, do 23:59 12 listopada. Jednak na innych platformach promocje już trwają. Znany z gadżetów i elektroniki Gearbest już dziś wabi klientów promocjami. Rabaty i darmowe dostawy sprawiają, że Dzień Singli staje się świetną okazją do zamówienia produktów z Chin i nie tylko.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że tegoroczny Singles' Day to już ostatni tak tani festiwal wyprzedaży. Od przyszłego roku bowiem wszystkie paczki z zakupami z Chin czy USA będą obarczone obowiązkowym podatkiem VAT, którego obecnie zwykle udaje się uniknąć. Wszystko za sprawą zmian w prawie Polski i Unii Europejskiej, które chcą uszczelnić rynek zakupów spoza UE. Nowe prawo ma wejść w życie w lipcu 2021, a więc przed kolejną edycją Singles' Day.
Biedronka również szaleje z promocjami!
