Rossmann ma ambitny plan – 90 nowych drogerii i e-zakupy

rossmann e-zakupy

 

Choć rynek drogeryjny wciąż cierpi z powodu pandemii, to największa ogólnopolska sieć nie zamierza rezygnować ze swoich planów. Cel to dobicie w 2020 roku do prawie 1500 sklepów w kraju. 

 

Badania zachowań konsumenckich wskazują, że – chwilowo – obraziliśmy się na drogerie. Chodzimy tam po środki czystości i higieny osobistej, ale drogie perfumy, kremy i kosmetyki do makijażu zalegają na półkach. Ten trend powinien się wkrótce odwrócić, wraz ze znoszonymi obostrzeniami. 

Dwa miesiące zahamowania sprzedaży z pewnością wpłyną na branżę, ale jej lider Rossmann wciąż chce zrealizować plany na ten rok. Są niemałe, ponieważ sieć zamierza otworzyć kolejnych 90 drogerii – znacznie więcej niż w 2019. Nie uda się co prawda osiągnąć symbolicznej liczby 1500, ale zabraknie dosłownie 15 sklepów, bowiem dziś jest ich już 1395.

Wzrośnie nie tylko liczba sklepów stacjonarnych, ale też potencjał elektroniczny Rossmanna. W tym roku ma bowiem ruszyć w pełni zautomatyzowany magazyn wysyłkowy, budowany w pobliżu centrali marki pod Łodzią. Ta zmiana powinna pomóc w „zagospodarowaniu” kolejnych polskich klientów, którzy uczą się w trakcie pandemii zamawiać znacznie więcej produktów online. W marcu i kwietniu zakupy internetowe robiliśmy o ponad jedną trzecią częściej, więc również e-drogeria Rossmanna musi szykować się na przeniesienie części sprzedaży do sieci.