Za dwa tygodnie otworzy się dla klientów, ale już dziś wiemy o nim całkiem sporo. Pierwszy w kraju salon Primark jest ogromny, a w planach są dwa kolejne.
W warszawskiej Galerii Młociny odsłonięto karty – Primark nie jest już ukryty, na półkach mieni się asortyment, a świeży wystrój tylko czeka na klientów. Poczeka jeszcze dwa tygodnie, dokładnie do 20 sierpnia. Wtedy po raz pierwszy otworzy się dla klientów.
Do swojej dyspozycji otrzymają oni aż 3660 m2 na dwóch poziomach. Sklep jest tak duży, że oferuje aż 30 stanowisk kasowych. Oferuje przede wszystkim odzież i obuwie, ale również akcesoria i wyposażenie domu. Sieć słynie ze świetnych cen na produkty znanych marek, więc przy okazji otwarcia z pewnością nie zabraknie ciekawych promocji.
Dla Primark debiut jest bardzo ważny, ponieważ znana irlandzka sieć premium widzi w Polsce bardzo duży potencjał. Razem ze Słowenią i Czechami nasz kraj jest w pierwszym rzędzie wschodniej ekspansji. Z kolei dla polskich klientów późne wejście Primarku do Polski też ma swoje zalety: sklep jest wykonany wg najnowszego konceptu i będzie nowocześniejszy niż większość brytyjskich czy irlandzkich punktów.
Pierwszy Primark startuje z pewnym opóźnieniem w stosunku do planów, spowodowanym koronawirusem. Natomiast już dziś mówi się o dwóch kolejnych, wielkich salonach. Zakontraktowany już sklep w poznańskiej Galerii Posnania ma mieć ok. 3500 m2 powierzchni, a trzecią sugerowaną lokalizacją (wciąż w fazie planów) może być warszawska Atrium-Promenada na Pradze-Południe.
W Aldi też znajdziesz niejedną okazję premium!
