Tylko skanujesz kod QR, a potem bierzesz z półek co zechcesz i tyle – zakupy zrobione. Czy ten model zakupów się przyjmie? Żabka sprawdzi to jako pierwsza w Polsce!
Od początku wiosny w Poznaniu istnieje pierwsza nano-Żabka. Na razie korzystają z niej tylko pracownicy sieci, ponieważ to program pilotażowy. Jednak już w najbliższych miesiącach mikroskopijny sklep otworzy się również dla klientów z zewnątrz.
Jak to działa?
Nano-sklep to kontener z półkami i asortymentem, coś w rodzaju dużej maszyny z przekąskami. Tyle że można do wnętrza wejść, wystarczy przed drzwiami zeskanować kod QR z telefonu. Po wykonaniu tej czynności wybieramy z półek dowolne produkty i wychodzimy. A zapłata? Naliczana jest automatycznie – pod każdym produktem jest czujnik ruchu, a transakcję monitorują kamery. Płatność pobierana jest więc bez naszego udziału, szybko i wygodnie.
Żabka jest pierwszą polską siecią, która wprowadza takie rozwiązanie i jedną z nielicznych na świecie. Na razie to tylko eksperyment, jednak jeśli się przyjmie, to może czekać go niemała kariera. Sklepy kontenerowe są bowiem wyjątkowo łatwe w przygotowaniu, serwisowaniu, uzupełnianiu asortymentu czy utrzymaniu czystości na co dzień.
Polska sieć nie jest jedyną, która pracuje nad takim rozwiązanie. Pomysł należy do amerykańskiego startupu AiFi, który współpracuje z kilkoma wielkimi operatorami sklepów w Europie i USA. Wśród nich jest właśnie największa polska sieć sklepów sąsiedzkich.
Co znajdziesz w tradycyjnej Żabce? Poznaj najnowsze promocje!
