Boris Johnson ma koronawirusa!

 

Media na całym świecie obiegła właśnie informacja, że szef brytyjskiego rządu ma koronawirusa. Test na obecność COVID-19 był pozytywny. Co to oznacza w praktyce dla Wielkiej Brytanii?

 

Dwie doby temu dowiedzieliśmy się, że epidemia koronawirusa nie ominęła rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii, pozytywny wynik na obecność koronawirusa wykazał test Księcia Karola. Od dziś kolejna osobistość z możnych Wielkiej Brytanii będzie zmagać się z chorobą. To premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który teraz musi się poddać kwarantannie.

 

Premier wyspiarzy ogłosił szokującą nowinę na swoim Twitterze.

 

Jak poinformował, postanowił zrobić test, kiedy pojawiły się u niego objawy choroby – kaszel i gorączka. W oświadczeniu video zapewnił, że krajem będzie kierował zdalnie, w izolacji.

 

Złośliwi twierdzą, że to kara za zbyt lekkie podejście do epidemii koronawirusa na początku. Faktem jest, że kiedy europejskie kraje zamykały szkoły, zabraniały zgromadzeń, odwoływały wydarzenia masowe, Premier Boris Johnson, nie traktował tematu epidemii priorytetowo. Teraz najważniejszy polityk Wielkiej Brytanii uważa, że epidemia koronawirusa jest największym wyzwaniem, z którym świat musi zmierzyć się od dekad.