3. Wspólny spacer zamiast biesiady
Skoro do siebie nie można zaprosić wszystkich, a i do mało kogo można się wybrać, warto szukać form pośrednich. Wspólny spacer czy spotkanie na otwartej przestrzeni to świetny pomysł zwłaszcza na kontakt z przyjaciółmi. Prognozy pogody są co prawda dwuznaczne, ale słońca ma nie zabraknąć w weekend. W połączeniu z niezłą temperaturą, to warunki w sam raz na kontakt bez kontaktu bezpośredniego, w dodatku spalający kalorie!
4. Rozsądek i umiar
Planując spotkania, ale też ucztowanie w domu czy sylwestrowe atrakcje, koniecznie pamiętaj o rozsądku. Wiemy już, że polska służba zdrowia nie wyrabia na zakrętach, więc nie rób „idealnych Świąt” za wszelką cenę. Czasami warto odpuścić i cieszyć się spokojem. Pasterka może nie być tego warta, jeśli w kościele będzie tłum. Z chorym sercem nie forsuj się, z delikatnym żołądkiem nie wystawiaj go na próbę, a fajerwerki... może odpuść w tym roku? W niektórych krajach są zakazane, żeby izby przyjęć miały choć trochę spokoju w pandemii.
5. Alkohol
No właśnie, tu słowo umiar musi pojawić się z więcej niż jednego powodu. Co prawda w wigilię tradycyjnie w wielu domach barek jest zamknięty, ale od pierwszego dnia Świąt wódka leje się strumieniami. Pamiętaj, że pijąc alkohol nie tylko szkodzisz zdrowiu. Nikt przecież nie będzie się martwił, że świąteczne spożycie obniży odporność na wirusa. Jedna biesiada w tę czy wewtę nic tu nie zmieni. Przede wszystkim pod wpływem alkoholu rośnie ryzyko zachowań ryzykownych, a spada odpowiedzialność. To ostatnie, czego nam potrzeba w obecnej sytuacji. Pamiętaj więc, że masz swoje granice i w pewnym momencie kieliszek należy odstawić, jeśli w ogóle jest sens po niego sięgać...
SPRAWDŹ Gazetkę Sylwestrową ALDI!
