W ostatnim tygodniu maja Spar Group otworzyła cztery nowoczesne sklepy jednego dnia. To część strategii firmy, która chce za pięć lat mieć prawie dwukrotnie więcej punktów niż obecnie – 400 zamiast prawie 220.
W tym tygodniu Spar otworzył cztery sklepy jednego dnia, trzy w Poznaniu i jeden w Częstochowie. Wszystkie z nich wcześniej należały do sieci Piotr i Paweł, czyli mówimy o dużych marketach. Mają oferować jeszcze wyższy standard obsługi niż istniejące tu wcześniej delikatesy, wliczając usługę zakupów online z dowozem do domu. W dwóch z nowych sklepów funkcjonuje też punkt Spar Drive, umożliwiający odbiór zrobionych internetowo zakupów w okienku.
Po zeszłorocznym przejęciu wszystkich pozostałych sklepów Piotr i Paweł holendersko-południowoafrykańska sieć stale rośnie i w najbliższych tygodniach zamierza otwierać kolejne markety. Stan na dziś to 219 sklepów w sieci, z czego aż 53 to dawne „Piotry i Pawły”. Wcielanie sklepów wygaszonej sieci trwa od zeszłego roku i nie ustaje pomimo pandemii.
W tej chwili polska część sieci Spar jest w fazie szybkiego rozwoju, ponieważ plany są ambitne. W ciągu pięciu lat Spar Group zamierza mieć już 400 sklepów w Polsce, tymczasem przychody mają być ponad dwukrotnie wyższe już w 2023 roku. By to osiągnąć, Spar chce kusić klientów nowocześniejszą ofertą od konkurencji, bardziej nastawioną na produkty świeże.
Sprawdź najnowszą ofertę sieci SPAR:
